Środowisko oczekuje zmian
9 Kwietnia 2024Ministerstwo Infrastruktury bada obowiązujące zasady dotyczące procesu ustalania opłat za wodę i odprowadzanie ścieków, a także specjalne przepisy dotyczące Odry. Z zebranych danych przez ministerstwo wynika, że zgromadzone wnioski zostaną wykorzystane do wprowadzenia zmian w tych obszarach: ustalania taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków oraz specustawy dotyczącej Odry. W kwestii opłat za wodę, planowane jest utrzymanie ochrony konsumentów przed nieuzasadnionymi wzrostami cen.
Na początku lutego, podczas debaty sejmowej towarzyszącej informacji o skutkach stosowania ustawy Prawo wodne, wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski ocenił, że ustalanie taryf za wodę i ścieki na poziomie Wód Polskich nie zdało egzaminu. Jego zdaniem ta kwestia powinna wrócić na poziom samorządów – „tam gdzie będzie to możliwe”
PAP zapytała Ministerstwo Infrastruktury, czy prowadzone są prace nad nowelizacją przepisów dotyczących ustalania taryf za wodę i ścieki, a także, czy planowany jest powrót do starych zasad ich ustalania. Do 2017 r. kwestie dotyczące zbiorowego zaopatrzenia w wodę, w tym nadzór nad przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi, obejmujący weryfikację planów inwestycyjnych i kalkulacji taryf, znajdowały się w kompetencjach samorządów. Nowelą ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu ludności w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z października 2017 r. organem regulacyjnym stały się Wody Polskie, a właściwie dyrektor regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Organem odwoławczym jest z kolei prezes Wód Polskich.
W odpowiedzi ministerstwo wskazało, że wyniki prowadzonej w samorządach kontroli NIK, dotyczącej obowiązujących do 12 grudnia 2017 r. regulacji, wykazały, że samorządy nie chroniły skutecznie swoich mieszkańców przed nadmiernym wzrostem cen za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Radni też nie zawsze skutecznie korzystali ze swoich uprawnień, mimo dostępnych narzędzi kontrolnych, takich jak np. prawo do weryfikacji wniosków taryfowych oraz zatwierdzenia taryf przez radę gminy lub miasta (taryf zaprojektowanych przez spółki lub inne podmioty świadczące te usługi). W związku z tym we wnioskach pokontrolnych NIK wskazała na potrzebę ustanowienia funkcji zewnętrznego regulatora rynku na poziomie centralnym lub regionalnym.
Resort zwrócił jednak uwagę, że po ustaleniu regulatora w latach 2021-2023 zgłaszane były liczne zastrzeżenia i były one formułowane głównie przez przedstawicieli samorządów, organizacji samorządowych lub przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne. - Według wnioskodawców działania regulatora w zakresie taryf prowadzą do pogorszenia sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, co z kolei może wpływać na jakość lub ciągłość świadczonych usług, jak również powodować zastój w modernizacji i rozbudowie infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej - podkreślono w odpowiedzi.
Ministerstwo poinformowało, że obecnie analizuje regulacje w zakresie pracy organu regulacyjnego, w tym procesu zatwierdzania taryf. Dodatkowo prowadzone są audyty w Wodach Polskich, w tym również pod kątem działań regulatora w zakresie zaopatrzenia w wodę. - Wnioski z tych działań posłużą do wypracowania właściwych rozwiązań prawnych. Kolejnym krokiem będzie wprowadzenie takich zmian, które zapewnią z jednej strony sprawne funkcjonowanie przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, z jednoczesną ochroną interesów odbiorców usług – obywateli przed nieuzasadnionym wzrostem cen - dodano.
Źródło: informacja prasowa PAP