Walka o ceny wody

Jak informuje dzisiejsza „Gazeta Wyborcza” odbyło się spotkanie prezydentów Katowic, Bytomia, Gliwic, Sosnowca i Tychów podczas, którego ustalali oni taktykę postępowania wobec Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów S.A., w związku z zapowiedzią podwyżki cen dostarczanej miastom wody. Nową cenę wody, obowiązującą od 1 lipca br, GPW zapowiedziało już na początku roku. Jest wyższa o 23 grosze od dotychczasowej i ma obowiązywać przez trzy lata.

„Gdy GPW, które jest hurtownikiem, podnosi ceny wody, to muszą je również podnieść lokalne wodociągi. A mieszkańcy pretensje mają do nas, a nie do marszałka, który kontroluje GPW” - mówi jeden z samorządowców cytowany przez "Gazetę".

Samorządowców wzburzyła dodatkowo decyzja Walnego Zgromadzenie akcjonariuszy GPW, o wypłacie ponad 53,5 mln zł z kapitału rezerwowego spółki jako dywidendy dla posiadaczy akcji. Większość tej kwoty trafi do budżetu województwa śląskiego.

Celem samorządowców jest wstrzymanie podwyżek. „Jeżeli firmę stać na dywidendy, to chyba jest oczywiste, że można uniknąć podwyżek kosztem naszych mieszkańców” - mówi  cytowany samorządowiec. Jedną z propozycji dla GPW jest przywrócenie przez Spółkę dawnego zapisu w jej statucie, który stanowił, że jest ona spółką non profit.